 |
Поговорим о Польше Уютный форум о Польше и не только - www.forum.opolshe.ru
|
Предыдущая тема :: Следующая тема |
Автор |
Сообщение |
wojtek1973

Зарегистрирован: 07.04.2010 Сообщения: 232 Откуда: Busko-Zdroj
|
|
Вернуться к началу |
|
 |
Serek
Зарегистрирован: 17.03.2006 Сообщения: 2544 Откуда: Warszawa
|
Добавлено: Пт Июл 29, 2011 10:08 am Заголовок сообщения: |
|
|
Khm... Na pewno nie do przyjęcia jest forma komentarza, gdyż jest chamska. Ale z drugiej strony, sama sytuacja jest patologiczna. Jeśli jednak nie skupiać się na formie to istota oceny jest rzeczywiście warta zastanowienia się.
Otóż jak to się stało, że kilkaset młodych ludzi pozwoliło do siebie strzelac niczym do tarcz?! I bzdurą jest twierdzenie, że "były to bezbronne dzieci". To był obóz partyjnej młodzieżówki, więc z założenia przeważająca większość uczestników była 18+, czyli dwudziestoparolatkowie a w jakiejś części także osoby całkiem dorosłe, rowieśnicy zabójcy. I NIKT się nie postawił napastnikowi?! Tak, prawdą jest, że tłum zwłaszcza spanikowany jest "głupi", ale wystarczy jeden lider, który będzie w stanie choćby spróbować zapanować nad sytuacją! Tymczasem na norweskiej wyspie wśród ponoć "przyszłej elity wysoce rozwiniętego kraju" nie znalazł się dosłownie nikt kto by pomyślał dalej niż własna dupa... Czy to nie jest patologia społeczna?!
Druga kwestia to odpowiedzialność dorosłych, tych prawdziwych dorosłych, organizatorów obozu. Tam zgromadzono setki (sic!) młodych ludzi. I nie było żadnej policji, żadnych służb porządkowych, żadnych ochroniarzy. Obóz był zorganizowany nad wodą i nie było tam żadnych ratowników?! Nawet dwóch-trzech wysportowanych facetów mogło dość skutecznie postawić się napastnikowi. Widzimy więc, że nawet organizatorzy całkowicie zlekceważyli banalne podstawowe zasady bezpieczeństwa podczas przeprowadzenia imprez masowych... Czy to nie jest patologia?! |
|
Вернуться к началу |
|
 |
Serek
Зарегистрирован: 17.03.2006 Сообщения: 2544 Откуда: Warszawa
|
Добавлено: Пт Июл 29, 2011 10:27 am Заголовок сообщения: |
|
|
I na dobitkę - trzecia patologia:
Цитата: |
76-letni Jens Breivik oświadczył w miejscowości Cournanel w departamencie Aude (południe Francji), gdzie mieszka na emeryturze, że udzielił dziennikowi "dziesięciominutowego" wywiadu, który będzie jego "ostatnim".
Jens Breivik zaczął od podkreślenia po francusku: "Zaznaczcie, że nie mam nic wspólnego z tym terrorystą". |
Moim skromnym zdaniem, ten facet (Breivik senior) to skurwysyn. Bo jak inaczej nazwać gościa, który zostawia 3-letnego syna, nie interesuje się nim przez całe życie, odmawia prób nawiązania kontaktu (wg jego własnych słów)? Khm, to że go ostatecznie się wypiera jest tu tylko naturalną konsekwencją. Rozbite rodziny to plaga dzisiejszych "wysoce rozwiniętych społeczeństw". Teraz okazuje się, że idziemy jeszcze dalej - w ogóle się wypieramy swoich dzieci.
Oczywiście nie można powiedzieć, że to Breivik-senior jest winny tego, że Breivik-junior wybrał się na polowanie. Ale na 100% Breivik-senior ponosi bezpośrednią i to zasadniczą odpowiedzialność za to, że nie wychowywał swego syna. |
|
Вернуться к началу |
|
 |
wojtek1973

Зарегистрирован: 07.04.2010 Сообщения: 232 Откуда: Busko-Zdroj
|
Добавлено: Пн Авг 01, 2011 8:52 am Заголовок сообщения: |
|
|
Produkt norweskiego społeczeństwa bezstresowego to jak stwierdził Piotr Semka:
„Egotyk z rozbitej rodziny, pozbawiony kontaktu z ojcem w wieku 15 lat
i potem publicznie na ten fakt się skarżący, mason dorastający w zlaicyzowanym społeczeństwie –wyrósł na potwora, który uwierzył, że tylko masakra na czterdzieści fajerek może coś zmienić.”
Z drugiej strony to już kiedyś było – „Wehikuł Czasu” Wellsa
„Podróżnikowi wydaje się początkowo, że trafił do raju. Ziemia wygląda jak bujny ogród zamieszkały przez "drobny i piękny lud" spędzający dnie na beztroskich rozrywkach. Bohatera powieści niepokoi tylko to, że życie Elojów jest bezmyślne i pozbawione wyraźnego celu, a oni sami mają umysły dzieci.
Znika wehikuł Podróżnika, co zmusza go do dokładniejszego poznania świata przyszłości. Odkrywa, że żyją tam także Morlokowie zamieszkujący pełne maszyn podziemia - stworzenia "barwy brudnobiałej, o dziwnych oczach, dużych, szarawoczerwonych". Istoty te od początku budzą jego wstręt, który potęguje się jeszcze, kiedy dociera do niego, że Morlokowie są ludożercami polującymi na Elojów.
Podróżnik stopniowo, coraz lepiej poznając świat Elojów i Morloków, zmienia swoja opinię na temat świata przyszłości (to chwyt, który Wells często wykorzystywał w kolejnych książkach). Wreszcie zauważa z goryczą: "Ludzie pędzili dnie tak miło, jak miłe są dnie bydła w polu; jak bydlęta nie mieli nieprzyjaciół i nie dbali o żadne potrzeby; lecz czekał ich też taki sam koniec jak i bydlęta". W roku 802 701 cywilizacja jest w stanie upadku (szczególnie przejmujący jest opis - z rozdziału VIII - Pałacu z Zielonej Porcelany, czyli zrujnowanego, zapomnianego muzeum osiągnięć ludzkości), a rasa ludzka - degeneracji. Człowiek wyewoluował w dwie podrasy - spadkobierców dawnych możnych świata (Eloje) i zwyczajnych robotników (Morlokowie). W wizji Wellsa postęp - tak hołubiony”
Więcej... http://wyborcza.pl/1,75517,2737443.html#ixzz1U2mWe5kb
Tak naprawdę to w całej tej sprawie dużo znaków zapytania, to równanie z wieloma niewiadomymi, tak miało być, ktoś to starannie zaplanował. _________________ "Płynie się zawsze do źródeł pod prąd, z prądem płyną śmiecie."
Zbigniew Herbert |
|
Вернуться к началу |
|
 |
wojtek1973

Зарегистрирован: 07.04.2010 Сообщения: 232 Откуда: Busko-Zdroj
|
|
Вернуться к началу |
|
 |
|
|
Вы не можете начинать темы Вы не можете отвечать на сообщения Вы не можете редактировать свои сообщения Вы не можете удалять свои сообщения Вы не можете голосовать в опросах Вы не можете вкладывать файлы Вы не можете скачивать файлы
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|